Księga gości
02.11.2010
Różne opinie krążą na temat leczenia pijawkami. Moja babcia całe życie leczyła się tylko naturalnymi środkami - zioła czy pijawki. Cieszyła się dobrym zdrowiem i dożyła sędziwego wieku. Ja miałam przystawionych, na nadciśnienie, w sumie około 35 pijawek (6 zabiegów) i naprawdę pomogło. Staram się nie brać leków bo wystarczy poczytać ulotki aby dowiedzieć się ile mają skutków ubocznych. Pijawki mają ogromną przewagę nad lekami. Nawet jeśli nie pomogą to napewno nie zaszkodzą.
08.12.2010
Witam wszystkich. Mam 51 lat i od jakiegoś czasu miałam silne bóle głowy. Brałam różne tabletki i nic nie pomagało. Koleżanka doradziłą mi abym spróbowała przystawić sobie pijawki. Trochę się bałam i miałam wstręt. Teraz jednak nie żałuję bo mi pomogły. Miałam tylko trzy zabiegi a głowa przestała mnie boleć już po drugim zabiegu. Sam zabieg trwał około godziny i był prawie bezbolesny. Gorąco polecam pijawki.
26.12.2010
Pijawki pomogły mi na ból kolana i łydki. Miałem sporego krwiaka i spuchnęte kolano, a to wszystko po drobnym wypadku na rowerze. Już po pierwszym zabiegu poczółem ulgę i ból był dużo mniejszy. Miałem w sumie 3 zabiegi. Polecam pijawki bo są naprawdę skuteczne.
29.12.2010
Gdyby nie pijawki to mój tata straciłby palce u nogi. Tata ma 64 lata i miał problemy z krążeniem w prawej nodze, spowodowane z zakrzepicą żył. Na dwóch palcach pojawiły się niewielkie rany, które nie chciały się goić. Po kilku tygodniach palce były już sine i zaczęła pojawiać się martwica. Lekarze zalecali amputację palców, twierdzili że nie ma innej możliwości. Wszystkich zabiegów hirudoterapii było 5, a po około 10 tygodniach palce zupełnie się zagoiły. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
31.01.2011
Ja przystawiałem pijawki na hemoroidy. Po kilku zabiegach prawie całkiem się wchłonęły. Nie ukrywam, że przed tym jak się zdecydowałem na pijawki to sporo wcześniej czytałem na ten temat. Okazuje się, że jest już nawet w Polsce sporo gabinetów hirudoterapii. W niektórych krajach pijawki są nawet refundowane, a nawet przystawiane w szpitalach.
13.02.2011
Polecam ten gabinet. Miła i profesjonalna obsługa.
14.05.2011
Polecam. Korzystałem z zabiegu konchowania uszu. Miałem problemy z "zatykaniem" ucha, głównie po basenie. Głęboko w uch po prostu było dużo woskowiny. Konchy doskonale oczyściły mi to ucho. Miałem 3 zabiegi. Zabieg trwał około 30 minut.
02.08.2013
Rzeczowy, rzetelny człowiek.
Jakieś dwa lata temu miałam dwa zabiegi z pijawek. Wgryzienie nic nie boli!
Miejsce w najbliższym obszarze przestało puchnąć!!!! Hura!
Dość długo utrzymywały się ślady, ale na moich nogach nawet po komarze mam ślady miesiącami.
09.12.2013
Jestem zadowolona. Polecam pijawki. Trochę się bałam bo krąża różne opinie na temat pijawek. Okazało się, że zabieg jest praktycznie bezbolesny. Najważniejsze, że te małe stworzenia pomogły mi. Miałam problem z bólem głowy. Problem ten trwał juz ponad 2 lata. Miałam robioną nawet tomografię głowy, ale nic nie wykazało. Rzadne leki nie pomagały Niestety nic nie pomagało. Aż trudno uwierzyć bo wystarczyło 3 zabiegi z pijawkami. Od ostatniego zabiegu minął już rok i narazie głowa nie boli.
31.01.2014
Mam 54 lata. Gdyby nie pijawki to nie miała bym już co najmniej dwóch palców u nogi - a może nawet całej stopy. Miałam sine palce przy tym ogromny ból. Krążenie w prawej nodze było dość słabe przez zakrzepice. Lekarze zakwalifikowali 2 palce do amputacji - oczywiście bez gwarancji, że na tym się skończy. Już po drugim zabiegu poczułam ulgę a palce były już czerwone a nie sine. Wystarczyło 5 zabiegów i noga jest zdrowa. Minęło już prawie rok i jest ok. Dziękuję i polecam.
06.11.2017
Miałam krwiaka po upadku na rowerze. Miałam obrzęk lewej ręki i siniak o średnicy ponad 10 cm. Już po pierwszym zabiegu poczułam ogromną ulgę. Ręka mniej mnie bolała a obrzęk widocznie zaczął się zmniejszać. Miałam łącznie 3 zabiegi w odstępach tygodniowych. Jestem mile zaskoczona, że pijawki okazały się tak bardzo skuteczne. Dziękuję
10.02.2018
Polecam.
Miałem krwiaka po operacji przepukliny. Już po drugim zabiegu krwiak praktycznie zniknął. Żadne leki nie mogły sobie z tym poradzić... Dobrze, że pijawki wracają do łask.
06.07.2018
Jestem bardzo zadowolona. co prawda na razie był pierwszy zabieg ale już czuję poprawę samopoczucia (zabieg był na opuchnięte kostki nóg - na jedna na początek)
10.05.2019
Moja mama miała przystawiane pijawki na nogi. Bolały ją stawy, głównie kolana. Po kilku zabiegach czuje się zdecydowanie lepiej. Nie jest to takie straszne. Jedynie po pierwszym zabiegu były małe siniaki przez kilka dni i swędziało przy gojeniu. Polecam
